14 lutego obchodzimy 80. rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową - największą konspiracyjną strukturę zbrojną w czasach II wojny światowej. W tym szczególnym dniu odpowiedzieliśmy na apel skierowany do naszego Urzędu przez Delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach i na grobach, które znajdują się na terenie kwatery wojennej na cmentarzu parafialnym, a które upamiętniają bohaterów działających w strukturach wojskowej konspiracji polskiego wysiłku zbrojnego w okresie II wojny światowej, złożyliśmy wiązankę kwiatów oraz zapaliliśmy znicze pamięci. Dziękujemy również ks. Marianowi Fatydze za wspólną modlitwę. Ten symboliczny gest niech świadczy o naszej pamięci i trosce dla tych, którzy podjęli heroiczną walkę o wolną Polskę i przelewali swoją krew dla dobra wspólnego.
Napis na głównej płycie pomnika na terenie kwatery wojennej w Skalbmierzu brzmi: „Bohaterskim żołnierzom Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, poległym za wolność Ojczyzny w walce z Niemcami hitlerowskimi w Skalbmierzu we wrześniu 1939 r. i w powstaniu 26 VII – 5 VIII 1944 – Społeczeństwo Skalbmierza”.
Warto podkreślić, że zręby polskiego państwa podziemnego i ruchu oporu na terenie ziemi skalbmierskiej zaczęły się tworzyć już od 14 października 1939 roku. Wtedy to w Skalbmierzu, w mieszkaniu komendanta miejscowego posterunku policji – st. sierż. Józefa Głodka spotkali się por. rez. Wiesław Żakowski ps. „Zagraj”, ppor. Rez. Albin Piechota ps. „Bumir”, pchor. Roman Gasiński ps. „Mars”, inż. Tadeusz Strzelbicki ps. „Mimracz”, nauczyciel z Szarbi Henryk Sokołowski ps. „Skiba”, st. sierż. Józef Głodek ps. „Lot”, Jan Karcz ps. „Przebój”, mgr farmacji Paweł Sawicki ps. „Lek” i sekretarz magistratu skalbmierskiego – Kazimierz Waglewski ps. „Wtyczka”. Współdziałał z nimi proboszcz i dziekan skalbmierski ks. Józef Kyzioł. Komendantem na pierwszym spotkaniu wybrany został Wiesław Żakowski. W ciągu najbliższych miesięcy zwerbowano i zaprzysiężono w konspiracji kolejne osoby.
Pierwszym udanym przedsięwzięciem grupy Żakowskiego było wykradzenie z Domu Ludowego w Skalbmierzu polskiej broni zdobytej przez Niemców we wrześniu 1939 r. i złożonej w tamtejszych pomieszczeniach. Z pomocą ks. Józefa Kyzioła, Tadeusza Strzelbickiego i kilku innych, wyniesiono w drugiej połowie października 1939 r. broń, która później służyła do walki z okupantem. Członkowie ruchu oporu prowadzili również działalność propagandową. Sporządzali i rozdawali ulotki. Rozpoczęli nasłuch z Londynu i Tuluzy.
W styczniu 1940 r. rozpoczęto organizowanie Inspektoratu Rejonowego Miechów ZWZ pod dowództwem mjr. Łukasza Grzywacz-Świtalskiego. Inspektorat (kryptonim „Miś”) obejmował terytorialnie trzy obwody: Miechów, Olkusz i Pińczów. Obwodem Pińczów dowodził kpt. Roman Zawarczyński ps. „Sewer”, któremu podlegało pięć placówek terenowych, w tym placówka w Działoszycach, której dowodził ppor. rez. Albin Piechota ps. „Bumir” wraz z zastępcą ppor. Rez. Franciszkiem Pudo ps. „Sokół”. Placówka obejmowała swym zasięgiem miasta Działoszyce i Skalbmierz oraz gminy Sancygniów, Drożejowice, Czarnocin, Topola i Boszczynek. W tym okresie do ZWZ-AK na terenie Skalbmierza, Boszczynka i Topoli należało 172 osób.
26 lipca 1944 roku jednostki Armii Krajowej OP „Grom” Krakowskiego kedywu i oddział „Dominiki” II Baonu 120. PP. 106. DP stoczyły zwycięski bój z przeważającymi siłami żandarmerii niemieckiej nie ponosząc przy tym strat w Sielcu Biskupim. Zginęło 15 hitlerowców, a 9 wzięto do niewoli. Oddziały Armii Krajowej walczyły również w bitwie o Skalbmierz 5 sierpnia 1944 roku. W walce o nasze miasto poległo 21 żołnierzy AK.
Cześć Ich Pamięci!