Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o śmierci Stefana Czecha – lekarza weterynarii, z którym nasz Urząd współpracował przy realizacji zadania polegającego na zapobieganiu bezdomności wśród zwierząt, zapewnieniu opieki nad tymi zwierzętami oraz reagowaniu na przypadki okrutnego ich traktowania. Jeszcze nie tak dawno rozmawialiśmy z Panem doktorem o powzięciu kolejnej akcji informującej mieszkańców o sposobach zapobiegania bezdomności wśród zwierząt… i nie tylko, bo Pan doktor żywo interesował się również innymi sprawami z życia naszej Gminy. Służył swoją radą, doświadczeniem, nigdy nie odmawiał nam swojej pomocy.
Stefan Czech urodził się 24 kwietnia 1944 r. w Grabowicy k. Pacanowa. Ukończył ówczesną Wyższą Szkołę Rolniczą we Wrocławiu uzyskując na niej tytuł lekarza weterynarii. W Skalbmierzu przebywał od ponad 40 lat prowadząc wraz z małżonką lecznicę dla zwierząt. Zawodowo spełniał się również pracując w lecznicy weterynaryjnej w Bejscach i Krzczonowie, był także przez wiele lat inspektorem w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Kazimierzy Wielkiej.
Prywatnie Pan doktor spełniał się jako zapalony pszczelarz, udzielając się w Rejonowym Kole Pszczelarzy. Prowadził swoją pasiekę rozprowadzając wyprodukowany przez siebie miód wśród mieszkańców naszej okolicy. Wspierał również nas przy otwarciu pierwszej społecznej pasieki w Bełzowie opiekując się naszymi pszczołami. Nieodpłatnie przekazał na rzecz bełzowskiej pasieki wiele specjalistycznych urządzeń. Błyskawicznie reagował na prośby o przyjazd do różnych przypadków niezależnie od pory dnia i nocy.
Stefan Czech pozostanie w naszej pamięci jako osoba zaangażowana, pracowita, bezgranicznie oddana swojej profesji, sumienna, skromna i pomocna.
Panie Stefanie spoczywaj w pokoju! Cześć Twojej pamięci!
Rodzinie: żonie Marii, córce Katarzynie, synowi Piotrowi, najbliższym składamy szczere kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia.
Stefan Czech zmarł w wieku 77 lat. Trwają ustalenia dotyczące daty pogrzebu.