Pszczele rodziny na dobre zadomowiły się w swoich nowych domkach w Bełzowie. Dziś pod czujnym okiem specjalisty – Pana Janusz Skoczek, sprawdziliśmy po raz kolejny, czy w dwóch zarojonych na początku maja ulach pszczoły czują się dobrze i czy wszystko odbywa się w przewidzianym przez naturę i pszczelarzy cyklu. Wychodzi na to, że czuwające nad pierwszą, społeczną mini pasieką w naszej Gminie Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Bełzowie mają powody do radości. Mimo niesprzyjającej pogody, pracowite pszczółki nie próżnują i produkcja miodu trwa w najlepsze. Liczymy, że już niebawem będziemy mogli przeprowadzić pierwsze miodobranie. Obiecujemy, że poczęstujemy..