Setną rocznicę urodzin obchodzi Pani Kazimiera Kozik z Topoli. To piąta Stulatka w naszej Gminie w tym roku! Wyjątkowy jubileusz Dostojna Jubilatka uczciła w gronie najbliższej rodziny, przyjaciół i gości na uroczystym przyjęciu urodzinowym.
Stuletnia mieszkanka Topoli przebywa obecnie w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym funkcjonującym przy Zespole Opieki Zdrowotnej w Pińczowie. To właśnie w tym miejscu, dzięki zaangażowaniu najbliższej rodziny oraz personelu tej placówki, Pani Kazimiera mogła godnie i z radością celebrować swoje setne urodziny.
Wyjątkowe spotkanie rozpoczęło się oczywiście od życzeń. Te w stronę Dostojnej Jubilatki skierował personel pińczowskiej lecznicy na czele z jego kierownik Panią Alicją Topolską, najbliższa rodzina, a także burmistrz Marek Juszczyk, przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Śmiech, zastępca burmistrza Kamil Włosowicz oraz sołtys Topoli Andrzej Urantówka. Delegacja samorządu rodzinnej gminy Pani Kazimiery przekazała na jej ręce oprócz życzeń także list gratulacyjny, bukiet kwiatów oraz upominki.
Kierownik placówki terenowej KRUS w Pińczowie Agnieszka Strączek w imieniu prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wręczyła Dostojnej Jubilatce oficjalne zaświadczenie o przyznaniu dodatkowego świadczenia podwyższonego ustawowo z tytułu osiągnięcia 100 lat życia, a także bukiet kwiatów. Specjalny list gratulacyjny do Pani Kazimiery przesłał także premier polskiego rządu oraz wojewoda świętokrzyski.
Po złożeniu oficjalnych życzeń, zebrani, a wśród nich także liczne grono pacjentów pińczowskiego ZOL-u, wzięli udział we Mszy świętej w intencji Pani Kazimiery, której przewodniczył proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Topoli ks. Jacek Rembas przy udziale pińczowskiego kapelana szpitalnego o. Mansweta Zawady OFM.
Po jej zakończeniu, zebrani jeszcze raz złożyli Dostojnej Jubilatce życzenia i obdarowali ją prezentami, a następnie odśpiewali gromkie „200 lat”, życząc kolejnych lat życia w tak doskonałej kondycji. Nie zabrakło również okazałego i smacznego tortu. Pani Kazimiera ochoczo i z werwą zdmuchnęła również urodzinowe świeczki. Wszystkich zebranych na dzisiejszej uroczystości obdarowywała szczerym uśmiechem dziękując za pamięć i obecność w tym ważnym dla Niej dniu.
Kazimiera Kozik urodziła się 10 września 1923 roku w Topoli. Przyszła na świat w rodzinie Stanisława i Marianny Janigów. Dorastała z bratem i siostrą.
Pani Kazimiera podkreśliła, że zawsze mieszkała na wsi - w swojej ukochanej Topoli. Nigdzie nie wyjeżdżała na dłużej. Tu z rodzicami uprawiała warzywa, które później woziła na targ do Krakowa. Wspomina to z radością, bo jak sama mówi, bardzo kochała tę pracę. Zapytana o szczególnie istotne wydarzenie z jej życia - opowiedziała nam, jak miała trafić na roboty do Niemiec.
Przyszedł do nas do domu sołtys i zapisał mnie na listę do wyjazdu - wspomina. Następnego dnia miałam iść na badanie, a trzeciego z kolei jechać na roboty. Drugiego dnia, na badaniach dołączył do niej jej brat, którego na liście nie było. Gdy przyszedł Niemiec, ten śmiało mu powiedział - siostra jest słaba. Nie pojedzie. Ja chociażby dzisiaj pojadę za nią. Niemiec zdziwiony i zaskoczony reakcją brata odpowiedział – pierwszy raz widzę taką miłość braterską. Dlatego ani ty, ani siostra na roboty nie pojedziecie. I tak to w życiu Pani Kazimiery zadziałała Opatrzność Boska. Z wielkim rozrzewnieniem nasza Stulatka wspomina to wydarzenie do dzisiaj.
Jeszcze w trakcie II wojny światowej zawarła związek małżeński z Władysławem Kozikiem. Odznaczała się ogromną pracowitością i oddaniem rodzinie. Wspólnie z mężem powitali na świecie czworo dzieci – dwie córki i dwóch synów: Janinę, Barbarę, Józefa i Zbigniewa. W 2008 roku zmarł jej mąż.
Stulatka z Topoli pozostaje w dobrej kondycji. Jest dalej aktywna, interesuje się sprawami rodzinnymi i społecznymi. Jest osobą religijną i spokojną. Rodzina podkreśla, że Pani Kazimiera jest wspaniałą matką, babcią i prababcią – doczekała się ośmiu wnuków i sześciu prawnuków.
Ten dzień, to nie tylko wielki zaszczyt dla Dostojnej Jubilatki i wielkie święto rodzinne, ale również ważne wydarzenie w historii naszej Gminy. Drogiej Pani Kazimierze Kozik jeszcze raz serdecznie gratulujemy tak pięknego jubileuszu i życzymy na kolejne lata dużo dobrego zdrowia, cierpliwości w zmaganiu się z wszelkimi niedogodnościami dnia codziennego oraz jeszcze wielu lat zasłużonego wypoczynku.
Fotorelacja dostępna na oficjalnym fanpage'u Miasta i Gminy Skalbmierz zna Facebook'u.