Wspólnie z mieszkańcami Rosiejowa upamiętniliśmy czterech mieszkańców tej miejscowości, którzy zostali zamordowani w trakcie pacyfikacji Skalbmierza w sierpniu 1944 roku.
Ofiary hitlerowskiego terroru w Rosiejowie to: Stanisław Kuś, Andrzej Matecki, Zofia Otmianowska i Stefan Sokół. Niewinni ludzie zostali zamordowani podczas pacyfikacji Skalbmierza. Rosiejów znalazł się na trasie przemarszu oddziałów niemieckich i ukraińskich nacjonalistów od strony Miechowa, nocą z 4 na 5 sierpnia 1944 roku. Mieszkańcy zostali rozstrzelani zanim okupant dotarł do Skalbmierza i spalił miasto.
Warto również pamiętać, że pierwszą ofiarą pacyfikacji Skalbmierza był Michał Nowiński – rolnik z pobliskiego Kościejowa, który również niefortunnie znalazł się na trasie zmierzających do Skalbmierza hitlerowców. Michał Nowiński został pochowany na cmentarzu w Racławicach.
Andrzej Matecki (13 V 1913 - 5 VIII 1944), żona z d. Dutkiewicz. Krzysztoforia była obciążona licznymi spłatami rodzinnymi, gdy na parę lat przed wojną objął ją Matecki. Oddał się z zapałem gospodarowaniu, co absorbowało jego czas. W okresie okupacji nie angażował się w ruch oporu. Jednak, jak podaje Łukasz Grzywacz-Świtalski w swoich wspomnieniach, gdy poległ mjr „Hubal”: a jego oddział został rozwiązany, Andrzej Matecki przyjął do swego domu dwóch „Hubalczyków" i przechowywał ich od wiosny 1940 do czerwca 1941. Podczas przeprowadzanej pacyfikacji Skalbmierza w dn. 5 VIII 1944 r. oddział SS Ukraińców pacyfikował również Krzysztoforię. Ludność tej wsi uciekła, natomiast Andrzej Matecki pozostał na miejscu i został rozstrzelany. Spoczywa na cmentarzu w Skalbmierzu.
Po mszy świętej odprawionej m.in. w intencji pomordowanych złożyliśmy wiązanki kwiatów i zapaliliśmy znicze pamięci przed tablicą im poświęconą. Dziękujemy mieszkańcom Rosiejowa za kultywowanie pamięci o pomordowanych mieszkańcach i udział w uroczystości oraz ks. Gabrielowi Pietrali za wspólną modlitwę.