9 stycznia przypadnie kolejna rocznica śmierci Stanisława ze Skalbmierza. Uczony zmarł w 1431 roku, podczas celebrowania Mszy świętej w Katedrze na Wawelu. Co roku wspominamy tę zasłużoną postać szczególnie na początku czerwca w ramach Tygodnia Stanisława ze Skalbmierza. Dziś natomiast pragniemy podzielić się z Państwem mało znanym faktem dotyczącym ciekawej formy jego upamiętnienia.
W Collegium Maius – najstarszym budynku Akademii Krakowskiej (znajdującym się w Krakowie przy ul. Jagiellońskej 15, na rogu z ul. św. Anny) na jednej ze ścian okalających wewnętrzny dziedziniec znajduje się grający zegar. Codziennie o godz. 9:00, 11:00, 13:00, 15:00 i 17:00, przy dźwiękach muzyki, wokół zegara porusza się pochód osób związanych z dziejami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pochód porusza się po linii koła w takt muzyki renesansowej - fragmentu XVI-wiecznej tabulatury organowej Jana z Lublina oraz pieśni akademickiej Gaudeamus igitur. W zacnym gronie zasłużonych znalazł się Stanisław ze Skalbmierza. Oprócz słynnego Skalbmierczyka w orszaku znajdują się także figury przedstawiające: pedela Uniwersytetu Jagiellońskiego, królową Jadwigę, króla Władysława Jagiełłę, Jana z Kęt oraz Hugona Kołłątaja.
Stanisław ze Skalbmierza przedstawiony jest w ceremonialnej czerwonej todze rektorskiej z gronostajową peleryną i złotym łańcuchem. Współczesny zegar został uruchomiony 30 września 2000 roku. To już czwarta konstrukcja w dziejach Collegium Maius. Pierwszy mechanizm zegarowy powstał zapewne przed rokiem 1465. Z tego bowiem roku pochodzi wiadomość o naprawie zegara „znacznych rozmiarów”. Został on zniszczony w roku 1492 przez pożar, a odbudowany dzięki staraniom władz Akademii i królowej Elżbiety Rakuszanki. Trzecią fundację zegara stanowiła w roku 1522 dotacja profesora i dobrodzieja Akademii Krakowskiej Macieja z Miechowa. Powstał zegar, w którym symbole słońca i księżyca poruszały się wraz z mechanizmem.
Ponowne uruchomienie zegara opracował prof. Karol Estreicher mł. W 1955 roku figury zegarowe zaprojektował w glinie Zdzisław Pabisiak, twórca m.in. wielu rekonstrukcji malarskich w remontowanym przez wiele lat gmachu. Wykonanie drewnianych figur postaci związanych z Uniwersytetem Jagiellońskiego zlecono artyście ludowemu Władysławowi Kozyrze. Plany reaktywacji zegara w rzeczywistości nie zostały wprowadzone w życie aż do 1 października 2000 roku, kiedy to staraniem prof. Stanisława Waltosia, ówczesnego dyrektora Muzeum UJ, podczas inauguracji roku akademickiego oficjalnie go zaprezentowano. Spośród przechowywanych przez lata w magazynie 16 figurek w procesji widocznych jest sześć już wspomnianych. Stanisław ze Skalbmierza, doktor prawa i kanonik Krakowskiej Kapituły Katedralnej. Był spowiednikiem królowej Jadwigi, kaznodzieją katedralnym, wikariuszem generalnym biskupa krakowskiego. Wygłosił kazanie na pogrzebie królowej Jadwigi.
W 1400 roku został pierwszym rektorem odnowionego Uniwersytetu Krakowskiego. Funkcję rektora pełnił po raz drugi w 1413 roku. Jest uważany wraz z Pawłem Włodkowicem, za twórcę polskiej szkoły prawa międzynarodowego. W 1426 roku stanął na czele komisji, którą arcybiskup gnieźnieński Wojciech Jastrzębiec powołał do zbadania cudów dziejących się przy grobie zmarłej królowej Jadwigi. Został pochowany w Katedrze na Wawelu.
Stanisław był synem mieszczanina skalbmierskiego Jana. Zanim rozpoczął studia w Pradze, uczęszczał do szkoły prowadzonej przy kolegiacie w Skalbmierzu. W latach 1380–1396 studiował na Uniwersytecie Praskim, na wydziałach artium i prawa, gdzie uzyskał tytuł doktora nauk prawnych. W trakcie studiów Stanisław utrzymywał ścisłe kontakty z krajem. Następnie wrócił do Krakowa. Związał się z dworem króla Jagiełły i królowej Jadwigi, pełniąc funkcję spowiednika królowej. Na jej pogrzebie, 19 lipca 1399 roku, Stanisław wygłosił kazanie. W trakcie pogrzebu po raz pierwszy publicznie w katedrze biskupiej mówił o świętości Andegawenki.
W 1400 roku Stanisław ze Skalbmierza został desygnowany na pierwszego rektora Uniwersytetu Krakowskiego. Najwyższe miejsce w hierarchii nauk przyznawał teologii, uczyła bowiem ona prawd wiary i zasad moralnych. Zaznaczał przy tym, że dopiero uniwersytet stwarza możliwość pełnego rozwoju człowieka pod względem kultury umysłowej i moralności, a ludzie wykształceni przynoszą zaszczyt Kościołowi i przyczyniają się do wzmocnienia potęgi państwa. Uczelnia w myśli Stanisława ze Skalbmierza miała kształtować obok oblicza naukowego i duchowego Polaków także ich życie moralne: „Dowiedz się tedy Polaku, gdzie roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie; gdzie cnota, bojaźń Boża i miłość, gdzie prawo, gdzie rozum, gdzie muzy pogan, gdzie racje prawników, gdzie spory ludzi biegłych w naukach wyzwolonych, gdzie autorytet kanonów, gdzie głębokość Pisma świętego”.
Wielką zasługą Stanisława pozostaje uruchomienie wszechnicy poprzez skompletowanie zespołu profesorów, tj. mistrzów i doktorów, którzy rozpoczęli wykłady, dysputy i ćwiczenia na wszystkich czterech fakultetach: sztuk wyzwolonych, medycyny, prawa kanonicznego i teologii. Pozyskał on również sporą grupę studentów, bowiem w 1400 roku wpisał ich 206 do metryki. Jako rektor przyczynił się do powołania komisji złożonej z doświadczonych uczonych dla opracowania pierwszych statutów uniwersyteckich i sam stanął na jej czele. Działalność organizacyjna Stanisława przyniosła trwały owoc dla Królestwa Polskiego w postaci stabilnego środowiska naukowego.
Przed 1402 rokiem Stanisław został kanonikiem katedralnym krakowskim. W czasie wojny z zakonem krzyżackim (1410) napisał Kazanie o wojnie sprawiedliwej i niesprawiedliwej – Sermo de bello iusto et iniusto uznawany za prekursorki tekst w dziejach prawa narodów. Współcześnie tekst kaznodziei jest przedmiotem wielu analiz i komentarzy. Ok. 1419 roku rozpoczął starania o kanonizację królowej Jadwigi. W latach 1402-29 pełnił ważne funkcje sądownicze. Spuścizna pisarka Stanisława ze Skalbmierza to ok. 600 pozycji, głównie o treści teologicznej i filozoficzno-prawnej. Składają się na nią przede wszystkim zwarte tematycznie kolekcje kazań, typowo duszpasterskich, przeznaczonych na niedziele i święta roku liturgicznego, ukazujące własne koncepcje chrystologiczne i mariologiczne o teologicznie pogłębionej refleksji, opartej przede wszystkim na treściach biblijnych. Wychodził z założenia, ze kazanie powinno uczyć prawd Bożych, objaśniać tajemnicę objawienia, być kompetentnie, ale jednocześnie przystępnie podanym komentarzem biblijnym. „Wulgatę” bez wątpienia znał na pamięć.
Stanisław ze Skalbmierza zmarł 9 stycznia 1431 roku. Datę zgonu odnotowano w „Kalendarzu krakowskim”, opatrując ją adnotacją, że ten iurista et theologus maximus był najczulszym ojcem ubogich i sierot, a Biblię studiował przez całe dorosłe życie.
Fot. uj.edu.pl